Autorka zdjęć - kalendarz 2010 • Autyzm - Stowarzyszenie Pomocy Osobom Autystycznym

 Autorka zdjęć - kalendarz 2010 

Ania


POGADANKI ANKI

04.01.2010

Czuje,że moje baterie są już prawie naładowane.Przez ostatnie dni ( mimo, że pobudzona), nie miałam wielkiej ochoty wychodzić do Głogowskiego świata.
Śmieszne jest to, że zawsze w takim stanie duszy...klienci po prostu nie dzwonią - całkiem jakby "czuli" Panią Pyaa. Środa mi się nie wykręci od fotografowania. Mam ochotę na cykl domowy...Może to zrekompensuję mi trochę poczucie winy wobec dzieci. Bartek wciąż powtarza, że chciałby większy dom, i zaczynam się martwić o to, że chowam smutne dziecko :( To z całą pewnością moja wina - w 2009 poświęciłam mu za mało czasu. Marcin się dla równowagi uśmiecha...nawet podczas snu.

Wokół moich nóg wiją się koty, a w tle śpiewają nasze ptaki. Jestem na etapie, w którym czuje wielką potrzebę robienia zdjęć" wyskoemocjonalnych". Po wielu miesiącach nawróciłam się na nie za sprawą autystyków. Mam trochę na sumieniu, że tak niewiele napisałam o tym wydarzeniu - o tworzeniu kalendarza. No, nie ma się co dziwić - przeżywałam wszystko na bieżąco, a potem fru...poleciałam do całkiem innej krainy .

Może się uda w kilkunastu zdaniach....
Poznałam lepiej autyzm, nawet ukończyłam kurs tematyczny. Dzieciaki są nie tylko piękne, ale i nieprawdopodobnie ciekawe, fascynujące. Ludzi mało fascynuję osoby, które same podają się na tacy - tajemnica inspiruje.
Ile razy patrzyłam w oczka moich modeli i zastanawiałam się co się tam w środku dzieje ?????

Zanim rozpoczęły się zdjęcia do kalendarza, dostałam do obejrzenia film, który nagrali ludzie ze stowarzyszenia. Oczywiście mocno go przeżyłam - płakałam. Wiadomo...czy zespół Downa, czy autyzm - pewne mianowniki znalazłam. Na szklanym ekranie poznałam Filipa, który głaszcze roślinki.Modliłam się po cichu , by On też był wytypowany do sesji...

Nie myliłam się ...Filip mnie zauroczył.
Cała jego rodzina jest w ogóle niesamowita.Wiecie co mam na myśli. Nie chorobliwe latanie po lekarzach, ale wielką cierpliwość, partnerstwo. Widać wyraźnie zarysowane role : mężczyzna, kobieta, dziecko ( mnie ten prosty schemat zachwyca). Filip jakby przeczuwając moje oczekiwania wyściskał co drugie drzewo w parku. Miałam gigantyczną przyjemność spacerować z Nim za rękę.

O takich momentach warto opowiadać...co zresztą uczyniłam na lekcji z dziećmi w gimnazjum. Bardzo mocno zależy mi na tym , by " moi słuchacze" nie tylko widzieli zdjęcia, ale i je CZULI.

Rodzina Iry - kolejna sesja kalendarzowa.
Ciężko musi być obcokrajowcom w naszej było nie było dziwnej Polsce, a jednak z tych ludzi wręcz tryskała jakaś dobra energia...jakaś ciepła Moc. Po zdjęciach mama Iry napisała mi maila...

 "Aniu!!!! Brak mi słów! Cały dzień wracam do tego zdjęcia.
Tak, to moja Irka! Ale jakim cudem ty dowiedziałaś się, że ona jest taka?!!! "

Płaczecie już ? Ja tak...
To niesamowite uczucie - wiedzieć,że robi się coś tak cholernie ważnego. Wiem wiem...to nie kardiochirurgia, ale...

Ogólnie rodzice z jakimi mieliśmy możliwość współpracować byli "równymi ludźmi :)". Bardzo podobało mi się,że byli sobą...bez fałszywego bohaterstwa, bez udawania,że nic się nie stało. Pozdrawiam wszystkie mamy i wszystkich tatuśków.

Muszę dodać,że finalnym punktem cyklu tych zdjęć była sesja z Grzegorzem Zengotą:  zawodnikiem Mistrza Polski na Żużlu - Falubaz Zielona Góra. Na niedzielne zdjęcia zajechałam sobie spokojnie motocyklem, a tam ...!
O Matko !!!Kamery TVP.

Dałam rade :)

***

Anna Józefowicz ( pseudonim artystyczny " pyaa" ) - fotografik.

Rodowita Głogowianka od zawsze zafascynowana człowiekiem. Początkowo trafiła na socjologię, potem odkryła fotografię.

W życiu kieruje się domeną " Bo Cuda są w Nas" co też można doskonale zaobserwować w  jej zdjęciach. Obok obrazów niepełnosprawnych dzieci ( z persektywy mamy chorego chłopca) ,funkconuje doskonale w świecie zdawało by się '" zwyczajnych ludzi ".

Fotograficzny świat Anny to przede wszystkim emocje ...

***

Warto podkreślić, iż wszelkie prace związane z realizacją projektu Ania wykonała na zasadzie wolontariatu, za co Stowarzyszenie jest Jej niezwykle wdzięczne!
 
Copyright © 2024 autyzm.zgora.pl
Design: alph
CMS, realizacja: Strony internetowe, sklepy internetowe, video streaming, systemy CMS
Naszą obecność w internecie umożliwia: ctinet.pl