Rodzice wspólnie dbają o wygląd i wyposażenie świetlicy – ze składek, darowizn i aukcji zakupili potrzebne meble, pomoce. Niestety, przepisy dot. pozyskiwania funduszy ciągle się zmieniają – więc dla tak małej placówki, jaką jest nasza „ZACZAROWANA” – są to ciężkie czasy.Mimo to, nie zamykamy się w swoim świecie i swojej świetlicy, uczymy naszych podopiecznych jak być wśród ludzi – bo to w autyzmie jest najtrudniejsze. A o naszej działalności i potrzebach piszemy na różnych forach – wykorzystując Internet.W ostatnim roku uzyskaliśmy pomoc od sponsorów – piekarni SIKORA i firmy HOREX z Gubina i zorganizowaliśmy w Brodach I INTEGRACYJNE SPOTKANIE RODZIN ŚWIETLICOWYCH „DALEJ RAZEM”, które
zgromadziło 30 rodzin osób z autyzmem z terenu Gubina, Brodów, Lubska, Żagania i Żar oraz uczestniczyliśmy w zorganizowanej przez naszą terapeutkę – Elżbietę Konopacką i wsparciem Gubińskiego Domu Kultury - kwietniowej akcji AUTYZM NA NIEBIESKO w ramach Światowego Dnia Wiedzy na Temat Autyzmu. W minionym roku otrzymaliśmy dofinansowanie naszych działań przez STOWARZYSZENIE „ZMIEŃMY RAZEM GMINĘ BRODY”, które chcemy przeznaczyć na remont naszej świetlicy i zakup pomocy terapeutycznych. Dzięki wspaniałym ludziom zgromadzonym wokół osób z autyzmem (młodzieży, właścicieli firm) – każde działanie propagujące wiedzę o autyzmie może stać się ważnym wydarzeniem, pamiętanym przez rodziców i otoczenie. Jest to swoisty rodzaj terapii, któremu poddawani są i rodziny (świadomość, że nie są sami) i społeczeństwo (oswajając się z autyzmem, chcą i potrafią pomóc).Jednak nie jest zawsze tak różowo – pewnych spraw nie możemy sami załatwić. I tak - z każdym nowym rokiem drżą nasze serca, czy zostanie podpisana umowa wynajmu pomieszczeń zaadaptowanych na świetlicę przez wójta i radnych gminy Brody, ponieważ taki dokument jest podpisywany zawsze na rok. Jest to dla nas bardzo uciążliwe i daje nam uczucie niepewności o
jutro, a tym samym blokuje realizację naszych planów. Np. z pozyskanych funduszy w tym roku zaplanowaliśmy wymianę podłóg oraz armatury łazienkowej i kuchennej – ale do chwili obecnej nie mamy podpisanej umowy na wynajem i nie możemy wydać tak ciężko zdobytych pieniędzy na rzeczy niepewne. Bo jak się okaże, że wraz ze zmianą władzy zmienią się poglądy na pomoc osobom autystycznym w Brodach, to wydamy pieniądze niepotrzebnie – a na to nas nie stać. Dlatego nasze plany zawsze uzależniamy od w/w czynników.Liczymy na zrozumienie i życzliwość radnych Gminy Brody, gdy co roku podejmują decyzję o wsparciu naszej świetlicy (i przy naliczaniu opłat za korzystanie z ogrzewania jak i w sprawie wynajmu). Może warto dać tym rodzinom, którzy zmagają się tyle lat z autyzmem swoich dzieci pewność i spokój i podpisać umowę na dłuższy czas – tym bardziej, że przez 7 lat dbamy o
powierzone nam pomieszczenia jak o swój dom i nie można nam niczego zarzucić. Mamy nowe, wspaniałe plany dotyczące naszego „zaczarowanego” miejsca i wiemy, że nam się uda, bo jesteśmy RAZEM – dzieci, rodzice, terapeuci, przyjaciele, sponsorzy, i mimo różnych życiowych i politycznych zawirowań ufamy, szanujemy siebie wzajemnie i prawo do odrębności każdej zrzeszonej w świetlicy rodziny.