Luty był już ostatnim miesiącem realizacji projektu Autystycznie uzdolnieni. Wspólna sprawa, czasu wytężonej pracy, wielkich wyzwań ale przede wszystkim ogromnych wzruszeń.
15 lutego w gimnazjum w Brodach, nasz partner w projekcie – Fundacja Komunikacji Pozytywnej zrealizował warsztaty dla uczniów. Około 30 osób na własnej skórze mogło doświadczyć świata osób autystycznych. Osoby autystyczne inaczej widzą, czują, słyszą; autyzm to m.in. zaburzenia w obszarze odbioru świata poprzez zmysły. Młodzież bardzo żywo reagowała na zlecone zadania, zadawała mnóstwo pytań, wykazywała zrozumienie, pojawiały się emocje.
Kto z nas spodziewał się kiedy rozpoczynaliśmy projekt we wrześniu, iż uda się zorganizować akcję, która zupełnie dobrowolnie przyciągnie aż 250 uczestników? Właśnie tyle osób brało udział w Uroczystej Gali kończącej nasz projekt. Ponieważ mamy dystans do życia, chcieliśmy pokazać, że żyjąc z autyzmem można nie stracić radości życia. Specjalnie dla naszych gości w Pałacu Bruhla w Brodach wystąpił Kabaret Hrabi. Następnie zrealizowaliśmy aukcję na rzecz świetlicy w Brodach dla naszych dzieciaków, udało się zebrać niemal 3 tys. zł. Licytowano przeróżne przedmioty: książki, albumy, wizytę w automyjni, kubki z Logo stowarzyszenia, wiele cennych przedmiotów przekazali włodarze naszego regionu z wójtem Gminy Brody Zbigniewem Wilkowieckim na czele. Po aukcji każda z Mam zaangażowanych w projekt opowiadała o tym czego udało się dokonać przez pół roku realizacji przedsięwzięcia, wystąpienia były uzupełniane prezentacjami multimedialnymi, a w przerwach wystąpił zespół Plus Brades wspierany wokalnie przez Patryka, jednego z naszych podopiecznych. Podczas spotkania zaprezentowano portrety osób z autyzmem, wykonane przez Marka Józwę, oraz film autorstwa Anny Drupki, dokumentujący przebieg prac fotografika (działania zrealizowane w ramach jednego z wcześniejszych projektów Fundacji Komunikacji Pozytywnej). Galę prowadziła Elżbieta Konopacka – terapeutka, człowiek orkiestra. Były łzy wzruszenia i głosy niedowierzania że tak duże przedsięwzięcie udało się zorganizować matkom niepełnosprawnych dzieci. Podczas Gali przekazaliśmy władzom petycję przeciw dyskryminacji osób z autyzmem, podpisy zbieraliśmy w całym województwie - poparło nas ponad 2300 osób! Żałujemy że podczas gali nie mógł pojawić się Pan Premier, gdyż jemu chcieliśmy przekazać nasze postulaty, nie mniej jednak zostaliśmy usłyszeni, dostaliśmy list z ministerstwa zdrowia. Wśród gości na Gali obecni byli nie tylko przedstawiciele społeczności lokalnej, wszelkich instytucji, władz samorządowych ale również Mamy osób autystycznych z innych części regionu. Taka akcja to dla nich dowód, iż wspólnymi siłami możemy wiele zdziałać.
Ostatnim akcentem projektu było spotkanie Mam z psychologiem Tadeuszem Pisarczykiem, podsumowaliśmy projekt, a w głowach zaczęły rodzić się kolejne pomysły.
Poniżej relacja wideo z Gali oraz przedruk artykułu z Gazety Lubuskiej:
Joannę Brodzik wykupił sołtys z Koła
Kabaret "Hrabi” licytował i brał udział w licytacji. Ich "Terapia” z autografami poszła za 250 zł. Tyle samo zapłacił wójt Brodów za "Złote myśli”. I zapewnił, że będzie je stosował w życiu. Chory na autyzm Patryk przeczytał z kartki: "Naszym celem było przełamać bariery i uprzedzenia, zacieśnić więzi lokalne, uczynić ludzi bardziej przyjaznych dla rodzin autystycznych”.
Terapeutka Elżbieta Konopacka dodała, że autyzm jest zjawiskiem bardzo złożonym i trudnym do zdefiniowania. Że osoby cierpiące na tę chorobę inaczej odbierają świat. Że w naszym województwie cierpi na nią tysiąc osób, a w gminie Brody i Lubsko żyje z tą chorobą siedmioro dzieci. Tak zaczęła się wielka gala podsumowująca projekt "Autystycznie uzdolnieni. Wspólna sprawa”.
Projekt powstał z inspiracji matek. - Chciałyśmy problem autyzmu przybliżyć mieszkańcom naszych gmin. Żeby wiedzieli, że żyją tu chore dzieci i żeby nie dziwili się ich zachowaniom- mówi Helena Kowalska- Krent, mama chorego Mieszka. - I myślę, że nam się to udało.
Są takie naturalne
Projekt zaczął się wrześniowym festynem w Górzynie. Potem były spotkania w szkołach, konkursy plastyczne, warsztaty, dzień otwartych drzwi w świetlicy terapeutycznej, projekcje filmów o autyźmie, dyskusje i rozmowy ze specjalistami.
Do akcji włączyli się wolontariusze. A w ubiegłą środę, 20 lutego wszyscy spotkali się na uroczystej gali w pałacu w Brodach, która była podsumowaniem całego projektu. Nie zawiedli mieszkańcy. Na dobry początek wystąpił kabaret "Hrabi” ze swoimi skeczami.
- Często bierzemy udział w akcjach charytatywnych - powiedział nam Tomasz Majer. - I cieszymy się, że w Brodach możemy wesprzeć dzieci autystyczne. Bo ta pomoc jest dla nich i dla rodziców bardzo ważna. Właśnie rozmawiałem z ojcem chorego chłopca. Fajny facet, który opowiadał mi o wyjątkowych zdolnościach tych dzieci. One są takie naturalne, możemy się od nich wiele nauczyć. No i poznałem chłopczyka, który bardzo chciał nam pomóc przy rozpakowaniu klawisza.
Mycie auta pod młotek
Elżbieta Jaszewska na galę przyszła z córką Julitą. Żeby pośmiać się na kabarecie. Ale przede wszystkim, żeby wziąć udział w licytacji. Tym bardziej, że prowadzili ją artyści z "Hrabi-ego” Joanna Kołaczkowska i Dariusz Kamys - To bardzo szczytny cel, wreszcie coś dobrego dzieje się w naszej wsi - mówi E. Jaszewska. - I chętnie wesprę dzieci oraz ich rodziny symboliczną złotówką.
Ta "złotówka” to 200 zł. Tyle mama Julity zapłaciła za "Encyklopedię przyrody”. - Przyda mi się w szkole - cieszy się dziewczynka. Wcześniej ten sam album wykupił kabaret "Hrabi” i ponownie przekazał na licytację. Pod młotek szły obrazy, przegląd techniczny samochodu, usługi fryzjerskie, mycie auta, a nawet bukiet kwiatów. Do gorącej licytacji doszło między wójtem Zbigniewem Wilkowieckim, a sołtysem Koła Zbigniewem Bednarskim.
Gdy cena albumu "Złote myśli” doszła do 250 zł, sołtys spasował. I zadowolił się dwoma fotkami Joanny Brodzik z autografem, które wykupił za 50 zł. - Jedną Joaśkę powieszę w domu, drugą w naszej świetlicy - cieszy się. - A kiedyś artystkę zaprosimy do Koła, może nam nie odmówi.
Wójt ze "Złotych myśli” też się ucieszył. - Takie jest w nich bogactwo, że chętnie te myśli zastosuję w życiu - zapewnia. Stanisława Lewandowska nie żałowała grosza na CD z programem "Terapia” i autografami artystów. Bez wahania wrzuciła do pudełka 250 zł. - Uwielbiam ten kabaret, bo ma specyficzne poczucie humoru i wcale nie politykuje - mówi
- No, a poza tym cieszę się, że mogę pomóc dzieciom. Dziś już inaczej patrzę na autyzm. Gala się udała. Pieniądze z licytacji - prawie 3 tysiące zł. - trafią do świetlicy terapeutycznej w Brodach, która działa tu od roku. Zostanie zakupiony sprzęt rehabilitacyjny dla autystycznych dzieci. - Projekt się skończył, ale my działamy dalej - mówi Elżbieta Konopacka. - Przy okazji chcielibyśmy podziękować wszystkim, którzy przez te pół roku wspierali nas materialnie, duchowo i organizacyjnie.