Dzień Autyzmu w Górzynie • Autyzm - Stowarzyszenie Pomocy Osobom Autystycznym

 Dzień Autyzmu w Górzynie 

Zaproszenie



Mieszko krzyczy na widok czekolady

Barbara z Górzyna: Autyzm? Nie mam pojecia co to jest... Nigdy o tym nie slyszalam. Ale teraz juz wiem...
- I jak zobacze takiego dzieciaka to juz nie pomyśle, ze jest rozwydrzony.

Ksiądz proboszcz Leszek Bialuga pierwszy raz z autyzmem spotkal sie, gdy byl wikarym w Otyniu. - Dawno to bylo, ze 22 lata temu - wspomina. - Do Otynia przyjechala pielgrzymka autystycznych dzieci z Zielonej Góry... Ale o tym, ze tutaj tez są takie maluchy, wiem od niedawna. One byly dzisiaj na mszy. Chodzily po kościele, krzyczaly... Dobrze, ze przychodzą. Kościól jest dla wszystkich.

Zeby ludzie wiedzieli

Ksiądz proboszcz cieszy sie, ze w Górzynie o autyzmie zaczeto mówic glośno. A wszystko za sprawą projektu jaki opracowalo Stowarzyszenie "Dalej Razem” i które zostalo nagrodzone w ogólnopolskim konkursie. Sam projekt zrodzil sie z pomyslu mam z gminy Brody, które z autyzmem do czynienia mają na co dzien. Bo panie są matkami takich wlaśnie dzieci.

- Juz nie mam sil tlumaczyc wszystkim, dlaczego mój Mieszko macha rekami albo krzyczy w sklepie na widok czekolady - mówi Helena Kowalska-Krent. - Poprzez nasz projekt chcemy dotrzec do mieszkanców, zeby wiedzieli o istnieniu takiej choroby.

Żal dzieci, żal rodziców

W minioną niedziele wszyscy spotkali sie w Górzynie. Bo tutaj mieszka Michal Mermer, czterolatek z autyzmem. - Do dziś nie mialam pojecia co to autyzm - przyznaje pani Barbara, mieszkanka wsi. - I nie wiedzialam, ze taki chlopak u nas mieszka. Dobrze, ze jest ten festyn.

Dla Barbary Szatkowskiej autyzm to zadna nowośc. - Film dokumentalny widzialam na ten temat - mówi. - Bardzo mi zal tych dzieci i ich rodziców.
Leokadia Wlazly uwaza, ze kontakt dzieci zdrowych z autystycznymi potrzebny jest na co dzien. - Zeby sie lepiej zrozumialy - dodaje.

Na niedzielny festyn do Górzyna zjechaly lokalne VIP-y. Specjalnie dla nich Katarzyna Piosik i Aneta Nawrot, terapeutki ze stowarzyszenia, zorganizowaly warsztaty uświadamiające. - Spotkalem tutaj dzieci, które zyją obok nas i które mają problemy z komunikowaniem sie - przyznal starosta zarski Marek Cieślak.
Byla kawa i ciasto, czas umilal zespól Plus Braders. Mozna bylo podziwiac prace dzieci autystycznych i zdjecia z ich zamknietego świata.

Festyn byl pierwszym punktem calego projektu. W planach jest wspólpraca z wolontariuszami, konsultacje, spotkania edukacyjne, kolejne warsztaty i dzien otwarty w świetlicy w Brodach.

Danuta Kuleszyńska,Tygodnik Żarsko-Żagański [w:] Gazeta Lubuska, 01.10.2007

 
Copyright © 2024 autyzm.zgora.pl
Design: alph
CMS, realizacja: Strony internetowe, sklepy internetowe, video streaming, systemy CMS
Naszą obecność w internecie umożliwia: ctinet.pl